Helena Rubinstein była nie tylko genialną biznesmenką, ale także wytrawną kolekcjonerką i mecenaską sztuki. We wciąż powstających kolejnych książkach, wystawach czy filmach biograficznych, prezentujących jej osiągnięcia, stawiane są wielokrotnie pytania o sekret sukcesu ubogiej Żydówki, wychowanej na krakowskim Kazimierzu. Czy to tylko ciężka praca i przedsiębiorczy umysł, czy może coś jeszcze innego? To umiejętność budowania wizerunku i czerpania inspiracji z dzieł wybitnych twórców epoki – malarzy, rzeźbiarzy, architektów, projektantów wnętrz i mody, których dzieła prezentowała w swoich salonach kosmetycznych i mieszkaniach. Wśród nich znaczącą rolę odegrali rodacy, często również o żydowskich korzeniach, tacy jak: rzeźbiarz Elie Nadelman (1882-1946), malarz Witold Gordon (1885-1968), czy grafik Louis Marcoussis (1878-1941) i wielu innych. Celem wykładu jest zilustrowanie znaczenia Rubinstein jako mecenaski polskich artystów, ale również oddziaływania sztuki na rozpoznawalność marki tej potentatki kosmetycznej.

Wydarzenie towarzyszące wystawie „Helena Rubinstein. Pierwsza dama piękna”.

W j. polskim. Wstęp wolny.